Data publikacji: 20.10.2025
Ciąża w salonie beauty to moment pełen zmian i pytań. Ciąża a salon beauty – czy da się bezpiecznie prowadzić biznes i dbać o siebie oraz Klientki? Ten materiał porządkuje najważniejsze decyzje, pokazuje dobre praktyki i konkretne narzędzia, które salonom ułatwiają działanie.
“Najtrudniejsze były zapachy monomeru i długie godziny w maseczce – zmieniłam grafiki i od razu odetchnęłam” – powiedziała jedna z kosmetolożek w Beauty Razem. Pierwszy krok to przegląd obowiązków i ich dostosowanie do realiów ciąży: eliminujemy ekspozycję na opary i długotrwałą pozycję stojącą, planujemy częstsze przerwy na nawodnienie oraz krótsze bloki zabiegowe. Dobrą praktyką jest delegowanie części usług lub czasowe przeprofilowanie oferty (pielęgnacja, konsultacje online, stylizacja brwi bez farby amoniakalnej, analizy skóry).

Dokumentacja dla salonów
Wzory umów, regulaminy i poradniki
opracowane przez ekspertów.
“Zrezygnowałam z hybryd w pierwszym trymestrze i przerzuciłam się na zabiegi bez intensywnej chemii” – napisała inna osoba z branży. Takie dostosowanie nie musi oznaczać straty przychodu – często przynosi nowych Klientów, którym odpowiada delikatniejsza, pielęgnacyjna narracja i większa uwaga na bezpieczeństwo.
Ustal priorytety: zdrowie i bezpieczeństwo to podstawa. Zaplanuj rotację zabiegów, które wymagają najmniejszego wysiłku fizycznego, oraz wyznacz jeden dzień bez klientów na sprawy administracyjne i odpoczynek. Warto wdrożyć politykę krótkich, częstych przerw (np. 10 min co 60–90 min) i ograniczyć pracę w godzinach wieczornych.
„Nie bałam się przyznać, że jestem w ciąży. Ustaliłam jasne zasady funkcjonowania – klienci to szanują, byle wiedzieli wcześniej.”
W ciąży ograniczamy kontakt z lotnymi związkami organicznymi (LZO) i wybieramy produkty o najniższej emisji oparów. Rękawice, maseczki filtrujące i pochłaniacze to standard, a dla części zabiegów – przerwa aż do powrotu po porodzie. Pamiętaj o aktualnych kartach charakterystyki (SDS) i BHP – trzymaj je w segregatorze dostępnym dla zespołu.
“Poinformowałam stałe klientki mailowo i na recepcji – zero dramy, dużo wsparcia” – relacjonowała jedna z właścicielek. Przygotuj zwięzły komunikat o zmianach w grafiku, możliwych dłuższych terminach oraz priorytecie bezpieczeństwa. Zaproponuj alternatywy: innego specjalistę w zespole lub opcję konsultacji online, jeśli to pasuje do profilu usług.
„Moje klientki doceniły, że nie rezygnuję z opieki, tylko mądrze ją organizuję.”
Właścicielki salonów pytają najczęściej o zasiłek chorobowy, macierzyński i ewentualne zawieszenie działalności. Kluczowe jest pilnowanie terminów składek i formy ubezpieczenia. Jeżeli zatrudniasz pracowników – przygotuj pełnomocnictwa i procedury, które umożliwią bieżące decyzje podczas Twojej nieobecności.
“Księgowa wszystko rozpisała: terminy, wysokość składek i opcje po porodzie – ulga ogromna” – dodała jedna z osób. Dobre przygotowanie formalne zmniejsza stres i ryzyko kosztownych błędów.

Księgowość stworzona dla branży beauty
Pewność rozliczeń i spokój przy każdej kontroli.
Zobacz ofertęPrzesuń akcent na treści nie wymagające Twojej obecności w salonie: poradniki, krótkie filmy, relacje zza kulis. Zaplanuj publikacje z wyprzedzeniem (batching), wykorzystaj automatyzacje i prosty kalendarz treści. W komunikacji podkreśl jakość opieki i transparentność – to buduje spokój po stronie klientek.
Przy biurku: podparcie lędźwi, wysokość krzesła tak, by kolana były pod kątem ~90°, monitor na wysokości oczu. Podczas zabiegów: używaj podstawek, wałków i reguluj wysokość fotela klientki. Dbaj o nawadnianie (butelka wody zawsze na stanowisku) i mikroprzerwy na rozciąganie.
W ciąży wyraźnie widać, które czynności „wiszą” na właścicielce. Zidentyfikuj wąskie gardła i przekaż je w ręce zespołu: zamówienia, grafiki, social media, zgłoszenia reklamacji, przygotowanie stanowisk. Zaprojektuj proste instrukcje i check-listy – ułatwią wdrożenie i wyrównają jakość.
“Zrobiłam instrukcje do każdego stanowiska i dyżury – nagle wszystko działało samo” – czytamy w relacji jednej z managerek.
Ogłoś plan działania i poproś o feedback. Ustal granice: które zabiegi wykonujesz, których nie i dlaczego. Zadbaj o szkolenia wewnętrzne (BHP, ergonomia, higiena), by cały zespół wzrastał kompetencyjnie.
„Wprowadziliśmy kartę stanowiskową i rotację zadań – każdy wie, co i kiedy robi.”
Czy w ciąży mogę wykonywać manicure hybrydowy?
Tak, ale z naciskiem na wentylację, maskę filtrującą i ograniczenie czasu ekspozycji. Jeśli czujesz dyskomfort zapachowy – deleguj zabieg.
Czy muszę zawiesić działalność?
Nie zawsze. Często wystarczy skrócenie grafiku i delegowanie zadań.
Co z laserem i zabiegami aparaturowymi?
Wiele protokołów zaleca przerwę. Skonsultuj indywidualnie z lekarzem prowadzącym i producentem urządzenia – priorytetem jest bezpieczeństwo.
Jak komunikować zmiany klientkom?
Z wyprzedzeniem i jasno: co się zmienia, na jak długo, jakie masz alternatywy.
TAGI