Karta Członkowska
Beauty Razem
to branżowy "Netflix" z ebookami, VOD, dokumentacją i stałym dostępem do grup FB.
Anna Kowalska
Przełom: 19 lutego 2024 w wykazie prac Ministerstwa Finansów pojawiła się informacja o VAT 8% na branżę beauty, czyli postulat stworzony przez Beauty Razem od 2020 roku. Mowa także o Katalogu Usług objętych VAT 8 proc.
Wyrażamy zgodę na cytowanie w mediach, bez potrzeby autoryzacji:
Cytat 1:
– Branża beauty jest pełna obaw. Po fali entuzjazmu przychodzi zwątpienie. – mówi Michał Łenczyński z Beauty Razem, autor postulatu – Nie wiadomo które zabiegi będą objęte 8% VAT, a które pozostaną na standardowej 23 proc. stawce. Dlatego branża beauty dokona samoregulacji, a zgromadzone wokół Beauty Razem organizacje różnych dziedzin sektora beauty będą służyć ministerstwu wiedzą ekspercką.
Cytat 2:
– Ceny w salonach nie spadną, ale przestaną aż tak szybko rosnąć. – dodaje Łenczyński – Budżet uzyska nowe podatki, gospodarka inwestycje i miejsca pracy, a klient będzie mógł pozwolić sobie na wizyty u ulubionej kosmetyczki. Za usługą kryje się plejada kosztów, których podwyżki częściowo zniweluje obniżony VAT. Win-win.
Wykaz prac legislacyjnych zawiera w pozycji 848 wpis:
“Rozporządzenie Ministra Finansów zmieniające rozporządzenie w sprawie obniżonych stawek podatku od towarów i usług “Celem projektowanej regulacji jest obniżenie – z 23% do 8% – stawki VAT na określone usługi kosmetyczne od 1 kwietnia 2024 r.”
Istota projektu:
“Istotą projektu jest rozszerzenie obecnego zakresu stawek obniżonych VAT poprzez dodanie do katalogu usług objętych w Polsce stawką 8% (w tym m.in.. są to usługi fryzjerskie) określonych usług wchodzących w zakres tzw. sektora “beauty”, począwszy od 1 kwietnia 2024 r.
Sprawą zajmuje się Dyrektor Departamentu Podatku od Towarów i Usług (Departament Podatku od Towarów i Usług) oraz Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów. Termin wejścia w życie rozporządzenia: 1 kwietnia 2024 r.
Karta Członkowska
Beauty Razem
to branżowy "Netflix" z ebookami, VOD, dokumentacją i stałym dostępem do grup FB.
Anna Kowalska
Z dzisiejszych informacji wynika, że:
Z wcześniejszych informacji publicznych wynika, że Ministerstwo Finansów powołuje się na casus Irlandii, która wprowadziła VAT 8% na część sektora beauty. Państwa Unii Europejskiej mają elastyczność w kształtowaniu stawek VAT i mogą obniżyć podatek, jeśli na te usługi obniżyło podatek inne państwo członkowskie.
Pojawiają się słuszne obawy, albowiem Irlandia prawdopodobnie wykluczyła wiele obszarów beauty i w Irlandii dochodzi do permanentnych nadużyć w klasyfikacji. Irlandia wykluczyła ważne obszary branży beauty jak m.in. kabiny solaryjne w salonach (granica: opalanie natryskowe), medycynę estetyczną (nieuregulowane prawnie marketingowe określenie kosmetologię estetyczną).
Kwestią problemową i uznaniową są zabiegi wchodzące w skład obszaru beauty, ale często błędnie określane przez wadliwą matrycę PKD na pograniczu beauty/paramedycyny (podologia/pedicure, trychologia/fryzjerstwo-kosmetologia), linergistyka (makijaż permanentny/w rzeczywistości tatuaż beauty), przekłuwanie uszu (piercing, w rzeczywistości zabieg beauty). W zależności od klasyfikacji przez przedsiębiorcę beauty, czy lekarza wchodzącego w obszar beauty, takie zabiegi mogłyby być objęte stawką 23 proc., 8 proc., bądź zwolnioną. Stwarza to szkodliwą możliwość interpretacji i niejasności.
Wadliwa konstrukcja prawa spowodowałaby fikcję prawną, problemową w przyszłości. Może dojść do nagminnych nadużyć, w których salon dla korzyści podatkowej, będzie klasyfikował zabieg beauty który przeoczyło Ministerstwo Finansów, jako inny tożsamy zabieg, ujęty w katalogu usług przez MF. Tak dzieje się w Irlandii, a irlandzki fiskus jest bezsilny, mogąc skontrolować tylko nieliczne salony.
Obecnie, tego typu niepotrzebne nadużycia zdarzały się na płaszczyźnie fryzjerstwo/kosmetyka, np. przy zabiegu fryzjersko-kosmetycznym w pakiecie, na paragonie mogła być zawyżana cena części fryzjerskiej (8%) i zaniżana kosmetycznej (23%). Sytuacja będzie poważniejsza i będzie dotyczyła nie pakietów, lecz pojedynczych usług, jeśli wadliwie skonstruowane prawo nie uwzględniałoby części branży.
Przykładowo, lekarz wchodzący w obszar beauty wykonując zabieg kosmetologii estetycznej (marketingowo określanej “medycyną” estetyczną) fiskalizowałby ją jako zabieg beauty-kosmetologiczny, by zapłacić 8 proc. VAT zamiast 23 proc. Podolog / specjalista paznokci, jako usługę manicure, bo granica jest płynna, a jest częścią sektora beauty. Trycholog jako fryzjerstwo. Kosmetolog jako kosmetykę. Pokusa podatkowa będzie zbyt duża, a państwo wprost nie będzie w stanie określić, czym sektor beauty jest i jakimi niuansami różnią się specjalistyczne zabiegi.
Beauty Razem liczy, że obniżka VAT na cały sektor “beauty” zostanie z nami na stałe. Dlatego ważne, aby dobrze zaprojektowane prawo zapobiegało nadużyciom, których nie da się zweryfikować. Jedynym sposobem na to aby tak było, jest ujęcie w rozporządzeniu całego sektora beauty, literalnie i bez żadnych wykluczeń.
Jesteśmy w historycznym momencie, w którym sprawiedliwy system podatkowy VAT 8%, na dekady ułatwi prowadzenie małej działalności przedsiębiorczym (głównie) kobietom, stworzy 45 tys. miejsc pracy, zahamuje hiperinflację w salonach, ograniczy szarą strefę i wprowadzi dodatkowe podatki do budżetu państwa. Dla przypomnienia, miesięczny koszt na obywatela obniżki podatku to 20 groszy, a zysk 5-10 zł miesięcznie – błyskawicznie po wprowadzeniu.
Na tym etapie prac, nie jesteśmy w stanie ujawnić dalszych informacji niepublicznych.
TAGI
Komentarze
Przeczytaj także
Od początku 2025 roku polska branża beauty żyje tematem BDO – zniesienia limitów w ewidencji odpadów niebezpiecznych, popularnie określanym jako „Afera BDO 2025”. Wiele salonów obawia się obowiązków rejestracji w Bazie Danych Odpadowych (BDO), grożących kar finansowych i lawiną dodatkowej biurokracji. Wiele salonów, musi się zarejestrować.
Od pandemii, coraz mniej salonów beauty pracuje w Sylwestra. W tym roku w branży nastąpił przełom, a klienci – chętniej cieszą się pięknymi fryzurami, paznokciami i makijażami.
Salony kosmetyczne, fryzjerskie, SPA, gabinety masażu czy barebershopy często korzystają z muzyki, aby zbudować odpowiedni klimat dla swoich klientów. Dobrze dobrana muzyka relaksuje, poprawia nastrój i wprowadza w atmosferę luksusu. Jednak czy muzyka w salonie może być odtwarzana legalnie i etycznie? To pytanie nurtuje wielu właścicieli salonów.
Wybierz swoją kartę członkowską, oszczędzaj i zarabiaj więcej. Mamy wszystko czego potrzebujesz w swoim biznesie beauty!