Data publikacji: 19.08.2025
Biurokracja – nadmiar i złożoność przepisów to największa bariera dla prowadzenia biznesu w Polsce. Nie ułatwiają działalności także coraz większa konkurencja, niestabilność geopolityczna i rosnące koszty – wynika z badania EY Barometr Przedsiębiorczości 2025.
Tylko 36 proc. przedsiębiorców uważa, że warunki do prowadzenia biznesu w Polsce są korzystne – pokazuje badanie EY Barometr Przedsiębiorczości 2025.
Zdaniem 68 proc. przedsiębiorców w Polsce niestabilność geopolityczna wpłynie na bezpieczeństwo finansowe ich firm. Inne czynniki, które odbiją się na płynności finansowej firm to wzrost kosztów operacyjnych (67 proc.) i kosztów pracy (65 proc.).
Największym kosztem, z którym muszą się mierzyć firmy są ceny energii oraz mediów. Wskazało na nie 69 proc. respondentów.
Źródło: EY Barometr Przedsiębiorczości 2025
Wśród największych barier w prowadzeniu biznesu ponad połowa – 53 proc. ankietowanych – przedsiębiorców wymieniła biurokrację i regulacje. Coraz większą trudnością staje się także to, że polski rynek jest coraz bardziej nasycony i rośnie konkurencja. Widać to praktycznie w każdym sektorze.
Według 32 proc. ankietowanych nie pozwala także spokojnie prowadzić biznesu niestabilność polityczna i gospodarcza.
Źródło: EY Barometr Przedsiębiorczości 2025
EY Barometr Przedsiębiorczości 2025 został przeprowadzony w lutym i marcu 2025 roku w 16 krajach regionu: Bułgarii, Chorwacji, na Cyprze, w Czechach, Estonii, Grecji, na Węgrzech, Łotwie, Litwie, Malcie, w Polsce, Rumunii, Serbii, Słowacji, Słowenii i Turcji. Przebadano 1031 przedsiębiorstw, w tym 179 w Polsce. Wśród polskich respondentów największą grupą były firmy przemysłowe i z sektorów: energetycznego, konsumenckiego oraz ochrony zdrowia.
Jakie są tendencje w usługach beauty? Wydaje się, że bardzo podobne. Szczególnie doskwiera firmom nadmiar przepisów i ich dowolna interpretacja przez urzędy. Brak regulacji w ich sektorze (np. zawody kosmetologa, trychologa, podologa oraz brak rozporządzenia sanitarnego). Przytłaczające są koszty prowadzenia biznesu, w tym koszty pracy. Usługi związane ze zdrowiem i urodą stały się bardzo popularne, a co za tym idzie szybko zaczęło przybywać gabinetów kosmetycznych, spa, wellness, salonów manicure, fryzjerskich, wizażystek i stylistek. Rynek coraz bardziej się nasyca i wymaga wysokich inwestycji w nowe zabiegi, technologie oraz jakość obsługi.
Według cyklicznego badania Fundacji Beauty Razem 57 proc. przedsiębiorców z branży usług beauty uważa, że kondycja ich biznesów w lipcu 2025 r. była dobra (w czerwcu było to 70 proc.). Według 33 proc. biorących udział w głosowaniu sytuacja była przeciętna (w czerwcu odpowiedziało tak 26 proc. respondentów). Według 10 proc. respondentów w lipcu br. sytuacja w ich firmach była zła. W czerwcu br. to tylko 4 proc.
Czytaj więcej: Koniunktura w usługach beauty, lipiec 2025 gorszy niż czerwiec. Badanie Fundacji Beauty Razem
Z danych Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej wynika, że tempo pogarszania się sytuacji finansowej w usługach beauty jest wyraźnie szybsze niż w wielu innych sektorach usługowych.
Branża beauty to sektor wyjątkowo dynamiczny i rozbudowany, obejmujący zarówno fryzjerstwo, kosmetykę, stylizację paznokci, jak i usługi SPA, wellness czy medycynę estetyczną. Choć nie należy obecnie do najbardziej zadłużonych gałęzi gospodarki, to tempo pogarszania się jej sytuacji finansowej jest wyraźnie szybsze niż w wielu innych sektorach usługowych. Widzimy wzrost liczby firm z zaległościami finansowymi, zwłaszcza wśród mikro i małych przedsiębiorstw
– mówił dla beautyrazem.pl Adam Łącki, prezes zarządu Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej.
W styczniu br. zadłużonych było 3698 przedsiębiorców z sektora usług beauty, na każdego przypadało średnio 13,9 tys. zł przeterminowanych należności. Zadłużenie łączne wzrosło o 5,5 mln zł w stosunku do stycznia 2024 r.
Czytaj więcej: Zadłużenie właścicieli salonów kosmetycznych rośnie. Najgorzej jest wśród najmniejszych firm
TAGI
Komentarze
Przeczytaj także