Karta Członkowska
Beauty Razem
to branżowy "Netflix" z ebookami, VOD, dokumentacją i stałym dostępem do grup FB.
Anna Kowalska
Data publikacji: 13.05.2025
Od 1 września 2025 roku wchodzi w życie całkowity zakaz stosowania TPO w kosmetykach. Czy oznacza to, że salony beauty mogą spodziewać się kar za używanie produktów zawierających TPO? Tak – i warto się do tego przygotować. W tym artykule znajdziesz konkretne odpowiedzi, oparte na przepisach prawa.
Nie chodzi o straszenie, ale o rzetelne przygotowanie branży. Dlatego warto z wyprzedzeniem wiedzieć, co grozi za TPO i jak uniknąć odpowiedzialności podczas ewentualnej kontroli.
Karta Członkowska
Beauty Razem
to branżowy "Netflix" z ebookami, VOD, dokumentacją i stałym dostępem do grup FB.
Anna Kowalska
Substancja TPO (Trimethylbenzoyl Diphenylphosphine Oxide) została sklasyfikowana przez UE jako CMR – potencjalnie rakotwórcza i toksyczna. W związku z tym, zgodnie z aktualizacją rozporządzenia 1223/2009, TPO trafiło na listę substancji całkowicie zakazanych.
Zakaz dotyczy nie tylko sprzedaży, ale również stosowania w gabinetach i salonach. To oznacza, że także otwarte produkty – jeśli zawierają TPO – po 1.09.2025 stają się nielegalne.
W Polsce odpowiedzialność za kontrolę przestrzegania przepisów kosmetycznych ponosi Państwowa Inspekcja Sanitarna (sanepid). W przypadku używania zakazanych substancji, mogą zostać zastosowane:
Choć kary mogą wydawać się niewielkie, warto pamiętać, że dla inspektora liczy się przede wszystkim bezpieczeństwo konsumenta. Stwierdzenie obecności TPO może podważyć zaufanie do salonu i narazić właścicielkę na dalsze kontrole.
Na szczęście, przygotowanie się nie jest trudne. Wystarczy działać odpowiedzialnie:
Pełna lista marek i statusów produktów znajduje się tutaj: czy Twój lakier zawiera TPO? [baza marek]
Jeśli chcesz zobaczyć, które linie były w przeszłości zgłaszane jako zawierające TPO – zajrzyj do przykładowych składów i oznaczeń.
To częste pytanie. Czy można dokończyć stare buteleczki? Niestety – nie. GIS oficjalnie potwierdził, że zakaz dotyczy także używania wcześniej zakupionych kosmetyków z TPO. Nie ma znaczenia, czy produkt był kupiony legalnie w 2024, 2023, itd. Po 1 września 2025 jego stosowanie będzie traktowane jako naruszenie przepisów.
Zobacz pełną interpretację GIS w tej sprawie.
Na razie nie ma masowych kontroli pod kątem TPO – ale branża spodziewa się ich od jesieni 2025. Z drugiej strony, inspektorzy mają obowiązek reagować na zgłoszenia, a nieświadome użycie zabronionej substancji może narazić salon na niepotrzebne konsekwencje.
Warto wcześniej zadbać o porządek w szufladach – i zapytać w grupie Beauty Razem, jeśli masz wątpliwości co do konkretnego produktu.
Źródła: GIS, Ustawa o produktach kosmetycznych, Rozporządzenie UE 1223/2009, Fundacja Beauty Razem
TAGI
Komentarze
Przeczytaj także