Karta Członkowska
Beauty Razem
to branżowy "Netflix" z ebookami, VOD, dokumentacją i stałym dostępem do grup FB.
Anna Kowalska
Data publikacji: 13.08.2025
Kraje europejskie zakazały stosowania produktów z TPO w salonach kosmetycznych po 1 września 2025. Organizacje sprawujące nadzór nad rynkiem, odpowiedniki GIS w Polsce, lub odpowiednie resorty, potwierdzają, że stosowanie produktów zawierających TPO w salonach (tj. do użytku profesjonalnego) jest również zabronione od 1 września 2025 r., nawet jeśli produkt został zakupiony przed tą datą. Wskazują na konieczność utylizacji produktów zawierających tę substancję.
1 września 2025 r. w całej Unii Europejskiej wchodzi w życie zakaz używania w kosmetykach substancji chemicznej o nazwie Trimethylbenzoyl Diphenylphosphine Oxide, skrótowo określanej TPO. Każdy kraj implementuje zakaz TPO zgodnie z prawem UE.
TPO jest wykorzystywany głównie w produktach do stylizacji paznokci (lakiery, bazy, topy), gdzie pełni rolę tzw. fotoinicjatora – umożliwia szybkie utwardzenie lakieru pod wpływem światła UV. Odpowiada więc za trwałość stylizacji – tego, jak długo utrzymuje się ona na paznokciach. Może znajdować się także w niektórych klejach do rzęs UV.
Od kwietnia br., czyli od momentu kiedy Główny Inspektorat Sanitarny, wydał komunikat przypominający o tym fakcie, w Polsce, w branży, toczy się dyskusja, czy salony kosmetyczne będą mogły po 1 września używać produktów, które zostały zakupione przed tą datą, czy też nie.
Ze względu na sprzeczne komunikaty płynące od producentów (firmy przekonują, że salony są bezpieczne i mogą zużyć zapasy produktów) oraz od GIS, który poinformował, że stosowanie (a następnie słowo “stosowanie” usunął i pozostawił “wprowadzanie do obrotu” oraz “udostępnianie”) takich produktów w usługach po granicznej dacie jest zakazane (mimo, że zostały kupione wcześniej) – na rynku powstało ogromne zamieszanie i dezinformacja.
Przedstawiciele przemysłu (producenci) nadal zapewniają właścicieli salonów, że ich zakaz nie obowiązuje (organizowane są nawet webinary na ten temat). Stacje powiatowe sanepidu, które zostały zasypane pytaniami o wykładnię – przekazują sprzeczne informacje – jedne twierdzą, że stylistki mogą zużyć zapasy, inne – że absolutnie nie. W ostatnich dniach jednak to stanowisko zaczęło się odrobinę klarować.
Pojawiło się pismo z GIS (z datą 6 sierpnia 2024 r.) – zobacz je poniżej – w którym czytamy:
“Zarówno Komisja Europejska, jak i państwa członkowskie, zajęły stanowisko, że produkty stosowane w ramach usług mają spełniać wymagania przepisów rozporządzenia (WE) nr. 1223/2009 dot. produktów kosmetycznych.
Prezentowane stanowisko jest jednoznaczne – produkty zawierające TPO nie powinny być stosowane w ramach usług po 1 września br. niezależnie od faktu, że zostały zakupione przed tym terminem“.
Stanowisko GIS w sprawie stosowania w salonach kosmetycznych, po 1 września 2025, produktów zawierających TPO
Główny Inspektor Sanitarny, dr n. med. Paweł Grzesiowski, potwierdził całkowity zakaz używania kosmetyków z TPO w materiale 19.30 TVP, 13.08.2025 r.
Stanowisko jest jednoznaczne. Wycofanie produktów które zawierają TPO, powinno dotyczyć wszystkich. A więc nie tylko producentów, dystrybutorów, ale także użytkowników, czyli gabinety kosmetyczne
– powiedział Grzesiowski.
w mainstreamowym materiale, fundacja Beauty Razem stanęła w obronie stylistek paznokci i zajętości kalendarzy, edukując zaniepokojone klientki:
Zakaz jest dmuchaniem na zimne. Manicure hybrydowy jest bezpieczny i z punktu widzenia klientek nic się nie zmienia.
– przypomniał Michał Łenczyński, prezes fundacji Beauty Razem.
Stacje powiatowe, na prośbę właścicieli salonów kosmetycznych, doprecyzowują, że zakaz obowiązuje na mocy unijnego aktu (tzw. Omnibus VII), który przenosi TPO z listy substancji dozwolonych do stosowania z ograniczeniami w użyciu profesjonalnym, na listę substancji zakazanych do stosowania w kosmetykach.
Konkretnie jest to: pozycja 311 w Załączniku III, która dotyczyła substancji tlenek difenylo-(2,4,6-trimetylobenzoilo)fosfiny (TPO), dopuszczonej do stosowania w produktach kosmetycznych używanych do stylizacji paznokci, z ograniczeniem stężenia do 5%, i tylko do użytku profesjonalnego.
Takie obostrzenia zostały wówczas wydane na skutek oceny SCCS, czyli Komitetu Naukowego ds. Bezpieczeństwa Konsumentów (Scientific Committee on Consumer Safety), który wydaje opinie stanowiące podstawę do regulacji prawnych dotyczących składników kosmetycznych przez Komisję Europejską.
Na mocy Rozporządzenia Komisji (UE) 2025/877 z dnia 12 maja 2025 r., pozycja 311 została skreślona z Załącznika III, a TPO zostało przeniesione do Załącznika II – czyli do listy substancji całkowicie zakazanych w kosmetykach. Zmiana ta wejdzie w życie z dniem 1 września 2025 r.
Karta Członkowska to branżowy "Netflix" z ebookami, VOD, dokumentacją i stałym dostępem do grup FB. Anna Kowalska
Beauty Razem
Sprawdziliśmy więc dla Was, jak prawo zostało wdrożone w innych krajach europejskich, jakie komunikaty wydały urzędy będące odpowiednikami GIS i czy salony kosmetyczne muszą wycofać się ze stosowania produktów z TPO.
W kilku krajach organy państwowe mówią wprost, że po 1 września 2025 r. nie ma żadnego „wyjątku dla salonów” i produktów z TPO nie wolno ani sprzedawać, ani udostępniać, ani używać – także w usługach profesjonalnych.
Francja (DGCCRF) – oficjalny komunikat z 4 lipca 2025 r.: od 1.09.2025 r. zabronione jest „wprowadzanie do obrotu, udostępnianie (także profesjonalistom) i używanie tych produktów, w tym przez profesjonalistów przy świadczeniu usług”; brak okresu wyprzedaży zapasów na jakimkolwiek etapie łańcucha (producent, hurt, detal, użytkownik profesjonalny). Źródło: economie.gouv.fr
Irlandia (HPRA) – od 1.09.2025 r. TPO „nie może być sprzedawane, importowane ani używane w kosmetykach w UE”; urząd wprost instruuje salony: Po 1 września należy zaprzestać stosowania produktów zawierających TPO i je zutylizować. Potwierdź u swojego dostawcy, że przyszłe zapasy nie będą zawierały TPO. Źródło: HPRA
Dania (Miljøstyrelsen – Duńska Agencja Ochrony Środowiska) – TPO „staje się całkowicie zabronione do stosowania w kosmetykach”; zakaz dotyczy „wszystkich produktów kosmetycznych na rynku UE, w tym używanych w salonach urody / paznokci”. Wejście w życie 1.09.2025 r. Źródło: Miljøstyrelsen
Holandia – organizacja branżowa NCV (powołująca się na interpretację NVWA) wskazuje, że od 1.09.2025 r. TPO jest zabronione do użycia w kosmetykach; stosowanie w salonie traktowane jest jak udostępnianie na rynku: “NVWA (Holenderski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności i Produktów Konsumenckich) wskazuje, że definiuje „udostępnianie na rynku” (sprzedaż) w najszerszym znaczeniu. Oznacza to, że gdy produkt zawierający TPO jest nadal dostępny w jakimś miejscu – w tym w salonie kosmetycznym, gdzie jest nadal stosowany u klientek – jest on nadal „udostępniany na rynku”, a zatem narusza przepisy. Oznacza to, że stosowanie produktów zawierających TPO w salonach (tj. do użytku profesjonalnego) jest również zabronione od 1 września 2025 r., nawet jeśli produkt został zakupiony przed 1 września”. Źródło: NCV
Belgia – prasa i komunikaty branżowe podają, że FOD Volksgezondheid interpretuje przepisy jako zakaz sprzedaży i użytku w salonach od 1.09.2025 r. (trwają starania o ewentualny okres przejściowy, ale nic oficjalnego nie ogłoszono). Oto informacja opublikowana już w 2024 r. przez hurtownię profesjonalnych produktów: “Zakaz stosowania TPO to gorzka pigułka do przełknięcia. Produkty, które kiedyś starannie wybierałeś i wybierałeś, teraz po prostu trzeba wyrzucić. W przypadku kontroli musisz być w stanie wykazać, że faktycznie podjąłeś kroki w celu dostosowania się do przepisów. Dlatego zalecamy prowadzenie dokładnego spisu produktów, które należy wyrzucić”. Źródło: Districos
Niemcy – Niektóre niemieckie źródła wskazywały dawniej, że użytkownik końcowy (salon) może wykorzystać zapasy kupione przed zakazem — jako wyjątek od definicji „wprowadzenia do obrotu”. Ale Nail Design Alliance (organizacja skupiająca profesjonalistów z branży zdobienia paznokci) cytuje wyjaśnienie od Komisji Europejskiej: „As of 1 September 2025, it is not permitted to use products containing TPO, even if they were purchased before that date… This prohibition applies to both the sale and professional use, including use in nail salons.” „Od 1 września 2025 r. nie wolno stosować produktów zawierających TPO, nawet jeśli zostały zakupione przed tą datą… Zakaz ten dotyczy zarówno sprzedaży, jak i użytku profesjonalnego, w tym stosowania w salonach kosmetycznych” – Źródło: NDA
Karta Członkowska
Beauty Razem
to branżowy "Netflix" z ebookami, VOD, dokumentacją i stałym dostępem do grup FB.
Anna Kowalska
Wniosek? W Polsce brakuje rządowej instytucji, która w sposób klarowny, jednoznaczny i przejrzysty, z odpowiednim wyprzedzeniem, szeroko informowałaby wszystkich uczestników rynku (producentów, dystrybutorów, handel i usługi) o zmianach dotyczących prawa kosmetycznego (takich jak wycofywane składniki kosmetyków) oraz uprzedzała o konsekwencjach tych zmian (wysprzedanie produktów, wymiana asortymentu na nowy, konieczność utylizacji). Wówczas takie zmiany mogłyby być wdrażane w życie płynnie i bezpiecznie dla wszystkich biznesów.
Obecnie takie informacje są dostępne głównie w europejskich serwisach branżowych, takich jak coslaw.eu które śledzą przede wszystkim producenci, a konkretnie działy prawne i R&D oraz safety assessorzy. Komunikat dotyczący składników wpisanych na listę zakazanych do stosowania w kosmetykach (TPO wymienione na pierwszym miejscu) i informujący o konieczności zmiany receptur pojawił się tutaj 25 czerwca 2024 r.
Czytamy w nim: “Ustawa Omnibus Act VII wejdzie w życie 1 września 2025 r. i nie będzie żadnych różnic między wprowadzeniem do obrotu a udostępnieniem na rynku. Oznacza to, że od dnia wejścia w życie ustawy kosmetyki niezgodne z wymogami nie będą mogły być już sprzedawane na rynku UE i muszą zostać wycofane z obrotu. (…)
Mimo że jest to tylko projekt, nadszedł już czas na działanie, ponieważ ustawa Omnibus Act VII i rozporządzenie Komisji (UE) nr 2024/197 obowiązują od tej samej daty bez żadnych wyjątków.
Jeśli reprezentujesz markę kosmetyczną, skontaktuj się z producentami i sprawdź, czy któryś z Twoich produktów zawiera składniki wymienione powyżej. Jeśli tak, będziesz musiał przeprowadzić reformulację i podjąć wszelkie niezbędne kroki w celu zapewnienia zgodności, w tym zaktualizować raport oceny bezpieczeństwa i powiadomić CPNP. W każdym razie zachęcamy do jak najszybszego kontaktu z Osobą Odpowiedzialną w UE, która może udzielić Ci wsparcia w tym procesie”. Zobacz: Coslaw
W krajach europejskich od tego momentu ruszył proces informacyjny, w tym także komunikaty kierowane były do salonów kosmetycznych przez partnerów handlowych (duże hurtownie kosmetyczne). W Polsce nie ma przepływu informacji. Jest to kolejna sytuacja po wycofywaniu Lilialu (Lilial, znany również jako Butylphenyl Methylpropional – syntetyczny związek który był powszechnie stosowany jako dodatek zapachowy w kosmetykach, perfumach i produktach chemii gospodarczej i 1 marca 2022 roku został zakazany w UE ze względu na szkodliwy wpływ na rozrodczość) z kosmetyków, która sparaliżowała rynek, tym razem profesjonalny i naraża jego uczestników na straty.
1. Produkty do stylizacji i modelowania paznokci
2. Kleje do przedłużania rzęs
Dokumentacja dla salonów Wzory umów, regulaminy i poradniki
opracowane przez ekspertów.
TAGI
Komentarze
Przeczytaj także