Data publikacji: 01.07.2025
Kosmetyki zapakowane w aluminiowe puszki i traktowane jako wkłady uzupełniające do dyspenserów. Czy takie rozwiązanie może zrewolucjonizować rynek w kontekście poszukiwań ekologicznej i higienicznej alternatywy dla opakowań plastikowych?
Według spółki Fillsy, która wprowadza takie rozwiązanie na polski rynek – tak. Przemawiają za tym doświadczenia z rynku spożywczego oraz twarde dane. Firmy kosmetyczne muszą dostosować swoje opakowania do wymogów Zielonego Ładu – ekologicznej polityki Unii Europejskiej. Zgodnie z nią do 2030 r. wszystkie opakowania znajdujące się na rynku powinny nadawać się do recyklingu.
Na dzień dzisiejszy to utopia, chociażby z tego powodu, że nie ma tyle surowca, aby tego rodzaju opakowania produkować. Są zastrzeżenia co do jakości i bezpieczeństwa tworzyw poddawanych wielokrotnemu recyklingowi. Przetwarzanie plastiku jest drogie. Ciągle nie ma też sprawnych systemów segregowania, zbiórki, przetwarzania i utylizacji odpadów.
Problemem jest również przekonanie konsumentów do opakowań z plastiku – ten materiał został już uznany za najbardziej nieekologiczny i nie jest łatwo odwrócić ten trend. Do przeciętnego konsumenta nie trafiają argumenty, że przy odpowiednim procesie przetwarzania plastik jest bardziej ekologiczny niż szkło.
Szkło ma też podstawową wadę – tłucze się. Trudno używać opakowań ze szkła w domu, nie mówiąc o miejscach ogólnodostępnych, jak hotele, salony kosmetyczne, fryzjerskie, spa, czy urzędy. Tu bardzo istotne są koszty, ale jeszcze bardziej bezpieczeństwo klientów i wymagania sanitarne. Ważna jest również estetyka – poszukiwane są opakowania, które spełniają wszystkie wymienione wymagania, a zarazem wpisują się w design danego miejsca.
Paweł Siwirski, prokurent Fillsy
Aluminium wydaje się być materiałem, który akceptujemy. Jest powszechnie wykorzystywane w pakowaniu napojów i artykułów spożywczych, ale też np. od lat jako opakowanie dezodorantów czy kosmetyków do stylizacji włosów. Z punktu widzenia ekologii ma wiele zalet.
70 proc. aluminium jest w obiegu zamkniętym, ten materiał nie ma strat na przetwarzaniu. Pusta puszka wraca na rynek po 60 dniach. W Polsce rynek recyklingu puszek aluminiowych szacuje się na poziomie 91 proc.
– podkreśla Paweł Siwirski, prokurent Fillsy.
Przekładając to na praktykę – puszkę łatwo zgnieść i przechowywać, segregowanie się opłaca, bo aluminium jest w cenie.
Wyświetl ten post na Instagramie
System Meadow Kapsul, który wprowadza Fillsy jest oparty na dyspenserach, które są uzupełniane puszkami z produktem. Puszki, w przeciwieństwie do plastikowych butelek, nie da się otworzyć i ingerować w zawartość – jest jak nabój w syfonie. Zużywa się ją, zgniata i wrzuca do odpowiedniego pojemnika, następnie puszka jest przetwarzana i wraca na rynek. Dostępne są puszki z otwarciem od góry i takie, które ładuje się do dyspensera otwarciem do dołu – cała zawartość wpływa do dozownika (nie można jej otworzyć przed załadowaniem i nie można do niej dolewać produktu).
Rozwiązaniem już zainteresowały się pierwsze hotele w Polsce. Chciałoby się powiedzieć – na szczęście.
W hotelach kosmetyki dostępne są w dyspenserach, dolewane są do nich szampony, mydła, czy żele pod prysznic. Jedno z badań pokazało, że w takim opakowaniu mogą być zlewki nawet z kilku lat
– mówi Edyta Kresińska, pełnomocnik zarządu ds. rynku kosmetycznego spółki Fillsy.
Natomiast biorąc pod uwagę swoje doświadczenie zawodowe w firmach detalicznych i hurtowych, Edyta Kresińska, uważa że przewagą takich opakowań istotną w relacji producent-kupiec w sieci handlowej, jest także oszczędność miejsca na półce. Jest to też produkt łatwiejszy w transporcie (logistyka) oraz dający możliwości ciekawych promocji (np. sprzedaż wielopaków).
W aluminiowe puszki na pewno można opakować mydło w płynie, żel pod prysznic, szampon, odżywkę do włosów, a także detergenty, np. płyn do naczyń. Aluminium jest jednak reaktywnym tworzywem – jakie są ograniczenia?
Ograniczeniem jest lepkość produktu, bo musi on swobodnie przechodzić przez pompkę dyspensera. Ważny jest skład produktu – nie może zawierać alkoholu ani chloru. Natomiast istotne jest to, że substancja, którą wlewamy do puszki nie ma kontaktu z aluminium – puszka wewnątrz pomalowana jest lakierem, który jest dopuszczony do kontaktu z żywnością, interakcja występuje nie między produktem a aluminum a między produktem a lakierem. Opakowanie daje absolutną barierowość dla światła i powietrza
– odpowiada Piotr Bojanowski, dyrektor generalny.
Obecnie na świecie produkuje się rocznie 120 mld opakowań z tworzyw sztucznych i 400 mld puszek aluminiowych. Szacuje się, że ten przemysł może zwiększyć swoje moce o 10 proc. bez dalszych inwestycji. Dostępność opakowania jest natychmiastowa i w wystarczającej ilości, żeby móc zmienić zastosowanie opakowania. Fillsy szacuje, że do 2030 r. około 10 mld opakowań plastikowych rocznie zostanie zamienionych na opakowania aluminiowe.
Tymczasem wyzwania środowiskowe są jednymi z najtrudniejszych do spełnienia przez przemysł. Przeczytaj więcej o opłatach, które dotykają firmy kosmetyczne: klik
Rozwiązanie Meadow Kapsul jest chronione patentem. Po raz pierwszy zostało zaprezentowane w styczniu 2025 r. na targach w Paryżu. Polska spółka Fillsy, utworzona jako odrębny podmiot przez firmę Log-it, jest wyłącznym licencjobiorcą patentu i jako jedyna dysponuje tą technologią w skali Europy. Spółka obecnie jest na etapie rozruchu i będzie w stanie wyprodukować i napełnić produktem do 800 tys. puszek miesięcznie, docelowo moce przerobowe są ustawione na 7 mln puszek miesięcznie. Produkcja odbywa się w Polsce.
Edyta Kresińska, pełnomocnik zarządu ds. rynku kosmetycznego Fillsy; Katarzyna Bochner, Beauty Razem; Monika Świt-Popławska, starszy manager ds. projektów organizacyjnych i konsumenckich w Polskim Związku Przemysłu Kosmetycznego
Edyta Kresińska, od ponad 20 lat zawodowo związana z branżą beauty i farmacją (ostatnio w zarządzie sieci Drogerie Jawa), objęła stanowisko pełnomocnika zarządu ds. rynku kosmetycznego spółki Fillsy i będzie rozwijała projekt w tym sektorze rynku.
Beauty Razem było w gronie pierwszych branżowych redakcji, które mogły dziś zapoznać się z projektem debiutującym w Polsce.
TAGI
Komentarze
Przeczytaj także